Jeśli ktoś wchodzi do naszej szkoły, to się zastanawia czy do nieba nie trafił^^ Bo u nas gdzie się nie spojrzy tam Anioł fruwa!
Ostatnio ogłoszono konkurs na najładniejszego anioła. Wielką zachętą do wykonania takiego cuda była nagroda w postaci całodniowego szczęśliwego numerka. Przez kilka dni uczniowie mogli swoje dziela zanosić do sekretariatu. Poniedziałkowy poranek był ostatnią taką okazją, więc, kolejka po szczęśliwe numerki nie miała końca, a aniołki mnożyły się bardzo szybko.
1F również zasiliła wielkie grono aniołów, dlatego nauczyciele nie mogli nas dręczyć pytaniem i niezapowiedzianymi kartkówkami:)
Wczoraj na godzinie wychowawczej rozmawialiśmy na temat Wigilii klasowej. Zastanawialiśmy się czy robić sobie prezenty czy też nie. Zdania były bardzo podzielone, dlatego zarządzono głosowanie. Ćwierć klasy sprzeciwiła się. W tej sytuacji doszliśmy do wniosku, że zamiast wydawać pieniądze na "świeczki" wymienimy się miłymi upominkami w postaci kartek z serdecznymi życzeniami. Każdy wylosował osobę, której taką kartkę wręczy.
Już mowa o Wigilii, bo przecież pozostalo zaledwie 10 dni. To pierwsz nasza wspólna klasowa Wigilia... jak będzie? Miejmy nadzieje, że spędzimy ten czas w ciepłej świątecznej atmosferze.
Jednak niech jeszcze ta aura świąteczna za bardzo nas nie rozleniwi, bo za godzinę sprawdzian z historii! Powodzenia! :)
~~niuska~~
wtorek, 11 grudnia 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Taa anielsko u nas w LO :D
a spr z histori nawet nawet :)
10 dni - wielkie odliczanie do tych pięknych dni :*
w nowodworku same aniołki ;p
te kartki to fajny pomysł :)
szczerze chyba bym wolała świeczki...
Prześlij komentarz