wtorek, 20 listopada 2007

Kino....

Wszystkie klasy w naszej szkole zarówno liceum, jak i gimnazjum posiadają jeden dzień wolny od nauki- tzw. dzień integracyjny, wykorzystywany zazwyczaj jako wyjazd do kina. Nasza klasa postanowiła skorzystać z tego przywileju właśnie dzisiaj. O 8.00 rano cała 1F wyruszyła autobusem do Bydgoszczy. Celem naszej wycieczki było Multikino, a dokładniej lecący tam aktualnie film pt. „Resident Evil: Zagłada”.
Moja skromna ocena filmu jest następująca: szkoda gadać, szkoda kasy, poczekaj będzie coś lepszego, ale jak już wspomniałam jest to tylko MOJA opinia. Oczywiście są osoby, którym „Zagłada” się podobała, ale jak dla mnie był to film nudny, sztuczny i zamiast straszyć „okropnymi”, krwawymi scenami po prostu śmieszył ( bo kiedy nie wiadomo co robić, najlepiej się śmiać).
Bądź co bądź wyjazd możemy zaliczyć do udanych. 1,5h spędziliśmy w Realu, gdzie każdy mógł sobie pochodzić, pooglądać różne fajne, wypasione, drogie rzeczy, poprzymierzać, ponarzekać i co najważniejsze NIC NIE KUPIĆ! ( znowu jakby mowa o mnie... :P ).
Jedynym dosyć istotnym minusem odnośnie Reala, jaki dał mi się odczuć, był brak sprawnych toalet. Oczywiście jeżeli komuś naprawdę doskwierały potrzeby fizjologiczne, to osoba taka mogła skorzystać ze stojących przed sklepem TOI-TOIów. Chętnych nie było wielu, proszę mi wierzyć...
W sumie przyjemnie było spędzić tak razem jeden dzień na „neutralnym” gruncie, bez stresu, nerwów i zupełnie niepotrzebnych odpowiedzi. Szkoda tylko, że czas tak szybko mija i że już jutro musimy powrócić do tej szarej, ośmiolekcjowej rzeczywistości....



GOOD NIGHT AND GOOD LUCK


/Juju/

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

taa film był beznadziejny, bezsensowny i ogólnie do kitu lekko mówiąc ;p
był taki głupi że aż śmieszny ;D
w Realu było fajno hihi^
pozdrawiam:*

Anonimowy pisze...

a laska zasnął w trakcie najważniejszej akcji filmu, ataku kruków, wstyd xD
nie no film nie był beznadziejny, był po prostu lekko żałosny, bez fabuły rozwijającej akcji itd. itd.

Anonimowy pisze...

ciesz sie, że pojechałas do kina a nie narzekaj:p
inni nie mają tej przyjemności....