Piątek, dzień wyjątkowo luźny; tylko 5 lekcji, ponieważ przepadła nam ostatnia biologia. W dodatku dzień wesoło rozpoczęty:) Na TI uczyliśmy się tworzyć nowe style. W jednym ćwiczeniu mieliśmy użyć trzech stylów do zapisania ulubionej potrawy. Pomysły, były różnorodne...
W gofrach i pączkach zdziwienie wzbudził spirytus jako jeden ze składników :D
Teraz specjalnie przepis dla Pana Baturo :)
Gofry
Składniki:
- niecałe pół kostki margaryny
- 5 jaj
- 1 szklanka cukru
- 1,5 szklanki mleka
- ponad 1 kg mąki
- olejek lub cukier waniliowy
- szczypta soli
- około 4 szklanki wody
Wykonanie:
Najpierw należy rozpuścić margarynę, następnie wlać mleko i wsypać cukier. Później stopniowo dodawać mąkę, jajka, wodę; wszystko miksować. Na koniec wrzucić pozostałe składniki. Ciasto powinno być dokładnie wymieszane, nalewać je do rozgrzanej, wysmarowanej tłuszczem gofrownicy. Piec aż do zarumienienia.
Do ciasta dobrze jest dodać spirytusu, który sprawia, że gofry są bardziej chrupiące.
Ciepłych gofrów nie układać jeden na drugim, bo szybko zwilgotnieją. Można to zrobić dopiero, gdy przestygną.
Smacznego!!!
3 komentarze:
naprawde spirytus sprawia ze sa chrupiace??? musze wyprobowac xD
spirytus...
już ja wiem co co Ci on :P
wygladaja pysznie! tylko ten spiritus podejrzany ;-)) na pewno sprobuje :D
Prześlij komentarz