Piątek - jak powszechnie wiadomo długo wyczekiwany początek weekendu po ciężkim tygodniu. Tak, skończyły sie dobre czasy, powrócili starzy znajomi: sprawdziany i kartkówki.
Powroty do domów średnio o 16:00, odrabianie zadań domowych (chyba, że w szkole przed lekcję :P ), nauka, sen i wszystko od początku. Taki oto schemat życia w roku szkolnym. Oczywiście to taki pozorny widok. Zawsze coś się dzieje, więc do szkoły przychodzimy chętniej. Dzisiejsze popołudnie było tego przykładem. Mianowicie po lekcjach urządzono otrzesiny pierwszaków, czyli nas.
Powroty do domów średnio o 16:00, odrabianie zadań domowych (chyba, że w szkole przed lekcję :P ), nauka, sen i wszystko od początku. Taki oto schemat życia w roku szkolnym. Oczywiście to taki pozorny widok. Zawsze coś się dzieje, więc do szkoły przychodzimy chętniej. Dzisiejsze popołudnie było tego przykładem. Mianowicie po lekcjach urządzono otrzesiny pierwszaków, czyli nas.
Każda z klas zasadziła swoje drzewko, które ma być długotrwałą pamiątka. Żywimy gleboką nadzieję, ze nasza roślnka nie zwiędnie po 3 dniach xD Następnie udaliśmy się na tor przeszkód, gdzie czołgaliśmy się pod barierkami, a na końcu czekało nas ostemplowanie twarzy pieczątką.
Pózniej klasy przygotowały wesołe piosenki i każda po kolei je prezentowała. Utwory były bardzo zabawne, wiec atmosfera ogólnego zacieszu xD. 1 F przedstawiała swą piosenkę jako ostatnia, występ ocenić możecie sami ( filmik na dole). Wreszcie przyszedł czas na konkurs młodych talentów i na pozostałe atrakcje przygotowane przez starsze klasy.
Niestety nie udało się zająć miejsca na podium.
Zwyczaj LO w Tucholi nakazuje obcinania ogonów pierwszakom przez wychowawców, tak też nasza Pani Profesor podjęła sie tego ekstremalnego zadania z siekierą w ręku. Dlatego teraz oficjalnie jestesmy już prawowitymi uczniami szkoły.
Teraz weekend, wiec odpoczywajmy i zbierajmy siły na kolejny tydzień!
~Anka~